Lamowie, którzy ukończyli drugie trzyletnie odosobnienie w ośrodku odosobnień (drubkang) w Grabniku
Oprócz Lamy Rinczena w Centrum Bencien w Grabniku można spotkać wielu lamów, polskich i zagranicznych. Niektórzy polscy lamowie, którzy ukończyli trzyletnie odosobnienie, mieszkają tu na stałe. Inni regularnie odwiedzają Centrum.
Przez trzy lata mieszkał w ośrodku Lama Mingjur Sonam. Był on szczególnie pomocny w prowadzeniu rytuałów oraz w nauczaniu w ośrodku trzyletnich odosobnień.
Potem przez dłuższy czas przebywał u nas Ciepyn Lama Gelek z klasztoru Bencien w Nepalu. Nadzorował on prace związane z wypełnianiem posągów i stupy z relikwiami Kjabdzie Tengi Rinpoczego, a także pomagał w rytuałach tak w ośrodku, jak i w drubkangu.
Każdego roku latem przyjeżdża do Centrum kilku lamów-mnichów z naszego klasztoru. Wykształceni lamowie z Bencien, tacy jak Khenpo Osung czy Lama Jinten Palzang, prowadzą w Grabniku seminaria, a umdze (czyli ci, którzy prowadzą wspólne śpiewy) oraz ciejokowie (ci, którzy wykonują tormy i obsługują ołtarz) pomagają w rozbudowanych rytuałach.
Ponadto corocznie też Komitet Międzynarodowego Kagju Mynlam wybiera dla polskiego Kagju Mynlam trzech lamów z różnych klasztorów do przygotowania ołtarza oraz intonowania modlitw w czasie tego wielkiego wydarzenia.
Także ci z polskich lamów, którzy nie mieszkają na stałe w ośrodku, zwykle starają się - pomimo innych życiowych zobowiązań - brać udział w większych wydarzeniach, jakie mają miejsce w naszym Centrum.